Nam strzelać nie kazano

FC Jarosław 2:1 Zieloni Rakoszyce

bramka: Grzegorz Fita.

Sprawdziło się stare porzekadło, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Ale od początku.

Nasza drużyna rozpoczęła mecz nie najgorzej. Po dobrym początku meczu, w 10 minucie, po dośrodkowaniu Łukasza Marcinowskiego, Grzegorz Fita zdobywa bramkę głową. Późniejszy okres meczu, to walka głównie w środku pola kończąca się niedokładnymi podaniami do przednich formacji jednej czy to drugiej drużyny, bądź, mnożącymi się z czasem, faulami. Po jednym z nich, nasz prawy obrońca Adam, otrzymuje żółtą kartkę. Rywale pomimo gry w osłabieniu kontrują groźnie, co daje im rzut wolny w końcówce pierwsze połowy. Dośrodkowanie z prawej strony dochodzące do bramki, na długim słupku zamyka przez nikogo niepilnowany zawodnik drużyny miejscowej i z najbliższej odległoście pakuje piłkę do bramki.

Na przerwę schodzimy z wynikiem 1:1

Druga połową zaczyna się od 5 minut spokojnej gry, po czym mecz zamienia się w na prawdę ciekawe widowisko. Zieloni praktycznie całą drużyną na połowie rywala atakują, oddając wiele strzałów które zatrzymują się na polach, autach, kibicach, bramkarzu.. Nic nie wpada do siatki. Gospodarze groźnie kontrują, lecz wszystkie ich ataki są kasowane przez dobrze grającą tego dnia obronę. Niestety do czasu. w 75 minucie jedna z długich piłek na "uwolnienie" ląduje po nogami napastnika, który mija zwodem naszego ostatniego obrońcę i strzela obok bezradnego Kelsa. 2:1. Zieloni atakują, chcą za wszelką cenę doprowadzić do remisu, lecz żaden z zawodników nie ma tego dnia szczęścia. Nie pomaga nawet rzut wolny z 16 metrów. Bijemy głową w mur. Przegrywamy.

Rozczarowuje brak skuteczności i brak organizacji gry.

Z pozytywów: Debiut młodego Kamila Wilka, który zmienił nie najgorzej kontuzjowanego trenera oraz próby gry od tyłu w drugiej połowie.

Za tydzień mecz z Przedmościem. Mobilizacja pełna. Nie ma innej opcji niż nasza wygrana

W pozostałych meczach naszej grupy Iskra Proszków "przejechała" się po Czarnych Kulin 6:1, Budziszów ograł 2:0 Przedmoście na ich terenie, a mecz w Zabłociu z KS Rusko nie odbył się.